MENU

Zimowe sesje ślubne

Witajcie!  Zapraszam na zimowe sesje ślubne, czyli bezustanne szukanie śniegu.

Zima tego roku bywała bardzo kapryśna. Pary Młode były bardzo zorganizowane i gotowe na wszelkiego rodzaju dziwne pomysły, które razem postanowiliśmy zrealizować. Na sesjach ślubnych: jeździliśmy konno (czasem na oklep), prowadziliśmy kulig (czasem po błocie), graliśmy w hokeja, jeździliśmy na sankach, rozpaliliśmy ognisko, korzystaliśmy z luksusowego wyposażenia starych chałup w parku etnograficznym, walczyliśmy ze śnieżycą a co poniektórzy chodzili po wodzie. Na wszystkich sesjach ślubnych towarzyszyła nam dawka dobrego humoru i ciepła atmosfera, która nie dała nam zmarznąć. W trakcie sesji zdjęciowych zwiedziliśmy dużą część Podkarpacia m.in. Jasło, Sanok, Krosno i sporą część Bieszczad. Myślę, że wykorzystaliśmy w pełnie tę małą cząstkę zimy, która była w tym rok, a efekty zimowych sesji ślubnych możecie zobaczyć poniżej. Zapraszam.

 

CLOSE